niedziela, 27 lipca 2014

(34.) Jajeczka od Shrek'a.



Moja kulinarna podróż jest tak długa, jak przygoda ze śpiewem. Robię to od zawsze. Lecz muszę się przyznać do strasznej straszności.. nigdy, ale to nigdy nie jadłam avokado (!)(!)(!) Nawet nie spróbowałam! Ani ociupinkę! Nie wiem, jakim cudem moje podniebienie nie doświadczyło prędzej tego smaku, a próbowałam już chyba większości dziwnych przypraw, czy produktów.
Na (nie)szczęście, popsuła mi się torebka. Głupio pomyślałam, że kupię jakąś fajną w TESCO...
Nieee....tak naprawdę to musiałam tam zahaczyć. Taki dziwny rytuał, że jak idę po chleb do osiedlowego, to wracam z prawie wykupionym hipermarketem, który znajduje się na drugim końcu miasta. 
I tak wędrowałam po tym TESCO, bo znowu jakieś przemeblowanie robią. Trzeba wypatrywać nowości. Jakiś dział dla piekących. I wreszcie!! Znalazłam szpachelki do wyrównywania i dekorowania tortów^^ Nie będę musiała się już męczyć z nożem :)

Prawie odbiegłam od głównego produktu dzisiejszego postu. Wypatrzyłam też ślicznokształtne, zielone smaczliwki...UWAGA...99gr za sztukę^^ No grzechem byłoby nie kupić i w końcu spróbować.
Nawet jeżeli jest ono uważane za najtłustszy owoc. Chociaż, jest on składnikiem wielu dietetycznych dań, ze względu na swoje właściwości, których ma bardzo dużo (odsyłam do wiki).
Patrząc się na ten zieloniutki owoc, którym z niewiadomych powodów kojarzy mi się z pistacjami (muszę spróbować połączyć) widziałam jajka z zielonym środeczkiem, serem żółtym i tostami, makaron z avokado, zdrowe smoothie...
Padło na śniadanie, które wdzięcznie pokazywało swoje zielone atuty, bo w końcu to...jajeczka Shrek'a :) Czy tylko mi się tak kojarzą? 


~~*~~
Składniki:
  • 3 jajka
  • jedno awokado
  • ząbek czosnki
  • sól i pieprz do smaku
  • oregano
  • starty żółty ser
  • dwie kromki chleba
  • masełko do posmarowania
Sprawa jest bardzo prościutka i przyjemna:) 
Jajka gotujemy na twardo. Awokado drylujemy łyżką i wrzucamy do miseczki, w której będziemy wszystko blendować. Dodajemy ząbek czosnku.

Kiedy jajka już się ugotują, obieramy je i kroimy na pół. Żółtka wrzucamy do miseczki z awokado, blendujemy na piękną zieloną masę:) Dodajemy sól i pieprz do smaku.

Pozostałości z jajek, czyli białka, układamy na talerzu. Przez rękaw lub szprycę wyciskamy, do dziurek po żółtkach, pastę awokadową, posypujemy startym żółtym serem, najlepiej takim, który ma dosyć wyrazisty smak, bo doda "tego czegoś" i oregano.

Podajemy z tostami posmarowanymi masełkiem:)

Proste, ale jakie smaczne śniadanie, które dostarcza tyle dobrego:) Organizm będzie wdzięczny:)


A czy pokochałam jakoś nadzwyczajnie to nadzwyczajne "stworzenie"? 
Niekoniecznie, ale została mi się jeszcze jedna sztuka i zastanawia mnie, jak avokado smakowałoby w cieście...
Próbował ktoś tak poeksperymentować ze smaczliwką w wypiekach? 

W ogóle, jest tam kto? Czyta to ktoś?


8 komentarzy:

  1. czyta czyta.. wszystko pokolei :p nie wiem za to czasami jak komentowac wiec poprostu milcze.. ;)) z braku laku lepsze to. awokado nie lubie.. probowalam ale moze poprostu w zlej rzeczy wyrzorzystalam.. bo w salatce.. i nie przypadlo mi do gustu.. hmm.. ale jajka shreka wygladaja zacnie ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że chociaż Ty:) Jakoś komentarze i w ogóle jakiekolwiek słowa od innych motywują :) Mi też jakoś specjalnie nie zasmakowało. Dalej będę się dziwić, dlaczego niektórzy się nim tak zachwycają :)

      Usuń
  2. Ja też czytam!!!
    Nie lubię avocado :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ^.^ Też mi do gustu nie przypadł, ale musiałam w końcu spróbować :)

      Usuń
  3. Dziewczyny, może zasmakuje Wam w innym przepisie? :) Samo awokado jest dla mnie nie do zjedzenia, ale kiedyś znalazłam w internetach taki przepis: http://qchenne-inspiracje.blogspot.com/2013/10/lunchbox-samo-zdrowie-kopalnia-witamin.html i zasmakowało mi :) Tylko dodałam jeszcze troszkę soku z cytryny, chilli w proszku i przed dodaniem łososia roztarłam bardziej na pastę :D A z jajkami spróbuję pokombinować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta kanapeczka wygląda smakowicie ^^ Może akurat dzięki niej polubię avokado ^^ Dzięki :)

      Usuń
    2. Może akurat Ci zasmakuje, chociaż przecież nie każdy musi je lubić :P

      Usuń
    3. Dokładnie:) Mimo to, dobrze je uwzględnić w diecie ze względu na walory zdrowotne :)

      Usuń

Śmiało..:) Wesprzyj Kropka^^