wtorek, 17 czerwca 2014

(17.) Truskawkowy zawrót głowy.






Po pierwsze primo: sezon na truskawki, więc inaczej być nie mogło i mamuśka otrzymała truskawkowy tort:)
Po drugie primo: muszę pamiętać, aby dodać więcej budyniu do masy budyniowej, bo ta wyszła troszeczkę za....margarynowata (?)

Po trzecie primo: sos ganache totalnie ZAWRÓCIŁ MI W GŁOWIE (!) Jest przeidealny ^^ Możesz wykorzystać go, jako polewę, albo najbardziej czekoladową masę do przekładania ciast, jaką kiedykolwiek próbowaliście ^_^ No niebo w gębie :)

Po czwarte primo: Bardzo ryzykowałam swoją reputację....Mój pierwszy raz z upuszczanym biszkoptem...:)

Ale...
Przejdźmy do najsmaczniejszej części wpisu :)




~~*~~


Biszkopt:
wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej
  • 4 jajka
  •  szklanka cukru
  • szklanka maki
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  •  czerwony barwnik spożywczy w proszku
Przez 10-15 minut ubijałam białka z cukrem i szczyptą soli, która utrzymuje białka. Po tym czasie dodałam żółtka, proszek do pieczenia i po trochu mąki.
Nastawiłam piekarnik na 180 stopni.
Miksowałam dalej przez kolejne 15 minut i dodałam odrobinę barwnika.

Czym dłuższe miksowanie, tym biszkopt bardziej puszysty :)

Tortownicę wysmarowałam margaryną i oprószyłam mąką, wlałam masę i do piekarnika na 20min.

Po upieczeniu się biszkoptu, od razu go wyciągnęłam i upuściłam z wysokości ok. 50cm. Praktyka ta sprawia, że biszkopt nam nie opadnie :) Sprawdza się ^^




Do przełożenia krem budyniowy (mama go uwielbia^^) oraz dżem z czarnej porzeczki:
  •   2 kostki masła (400 g) o temperaturze pokojowej
  • 2 opakowania (32 g) cukru waniliowego
  • 2 opakowania (po 40 g) budyniu (ew. pół szkl. mleka więcej i dosypać jeszcze jeden)
  • 500 ml mleka
  • 4 łyżeczki cukru
  • ok. 5 łyżek cukru pudru
  Ugotowałam 2 opakowania budyniu w 500 ml mleka, dodając 4 łyżeczki cukru i odstawiłam do wystygnięcia.
  W międzyczasie, miękkie masło pokroiłam w drobną kostkę. Włożyłam do miski, dodałam cukier waniliowy i miksowałam do uzyskania puszystej i gładkiej masy.
Ciągle miksując, dodawałam na przemian cukier puder i po trochę budyniu. Nie lubię za słodkich mas, więc dodawałam cukru, jak najmniej :)
A Wy zróbcie wedle uznania :) 




Do nasączenia biszkoptu użyłam:
  • łyżeczka aromatu arakowego
  • pół litra przegotowanej wody
 Do dużego garnuszka wlałam przegotowaną, gorącą wodę i łyżeczkę aromatu. Wymieszałam i moczyłam ciacho :) Bardzo ważne jest, żeby naprawdę porządnie nasączyć biszkopt, aby nie był suchy, więc nie żałujcie :) Jak zabraknie soku, wystarczy dorobić :)


Tort dekorowałam przy użyciu:
  • przekrojonych na pół truskawkawek
  • 4x200ml śmietanki 30%
  • 2 x fix'y truskawkowe ( kupiłam w Netto)
  • sos ganache
 Na średnich obrotach ubiłam śmietankę, powoli dodając cukier puder i fix'y. Śmietanki 30-36% nie można za długo ubijać, bo zrobi nam się "masełko" :)
 Po ubiciu włożyć do lodówki na ok. godzinę.


I najlepsze:





Sos ganache:
  • 200g gorzkiej czekolady
  • 200ml śmietanki 30%
Do miseczki wrzuciłam połamaną czekoladę. W małym garnuszki doprowadziłam do wrzenia i gotowałam jeszcze przez 2 minuty.
Wlałam śmietankę do czekolady i bez mieszania zostawiłam do wystygnięcia.
Kiedy śmietanka z czekoladą była już chłodna, przemieszałam, aż sos stał się jednolity. 
I gotowe:)
Jeżeli chcecie zrobić z tego masę do przekładania ciast, tortów, wystarczy schłodzić sos w lodówce, a potem ubić, jak śmietankę :)
Prawda, że bajka^^


Wszystkie składniki gotowe, więc można przekładać tort:)




Miłej zabawy 
SMACZNEGO :)

2 komentarze:

  1. to wygląda obłędnie! Niedługo mam urodziny i chciałabym wreszcie upiec jakiś tort, ten wygląda zacnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzeba spróbować, póki świeże truskawki są ^^ I nie jest to takie trudne, na pewno Ci się uda :)

      Usuń

Śmiało..:) Wesprzyj Kropka^^