Po pierwsze primo: sezon na truskawki, więc inaczej być nie mogło i mamuśka otrzymała truskawkowy tort:)
Po drugie primo: muszę pamiętać, aby dodać więcej budyniu do masy budyniowej, bo ta wyszła troszeczkę za....margarynowata (?)
Po trzecie primo: sos ganache totalnie ZAWRÓCIŁ MI W GŁOWIE (!) Jest przeidealny ^^ Możesz wykorzystać go, jako polewę, albo najbardziej czekoladową masę do przekładania ciast, jaką kiedykolwiek próbowaliście ^_^ No niebo w gębie :)
Po czwarte primo: Bardzo ryzykowałam swoją reputację....Mój pierwszy raz z upuszczanym biszkoptem...:)
Ale...
Przejdźmy do najsmaczniejszej części wpisu :)
~~*~~
Biszkopt:
wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej
- 4 jajka
- szklanka cukru
- szklanka maki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- czerwony barwnik spożywczy w proszku
Nastawiłam piekarnik na 180 stopni.
Miksowałam dalej przez kolejne 15 minut i dodałam odrobinę barwnika.
Czym dłuższe miksowanie, tym biszkopt bardziej puszysty :)
Tortownicę wysmarowałam margaryną i oprószyłam mąką, wlałam masę i do piekarnika na 20min.
Po upieczeniu się biszkoptu, od razu go wyciągnęłam i upuściłam z wysokości ok. 50cm. Praktyka ta sprawia, że biszkopt nam nie opadnie :) Sprawdza się ^^
Do przełożenia krem budyniowy (mama go uwielbia^^) oraz dżem z czarnej porzeczki:
- 2 kostki masła (400 g) o temperaturze pokojowej
- 2 opakowania (32 g) cukru waniliowego
- 2 opakowania (po 40 g) budyniu (ew. pół szkl. mleka więcej i dosypać jeszcze jeden)
- 500 ml mleka
- 4 łyżeczki cukru
- ok. 5 łyżek cukru pudru
W międzyczasie, miękkie masło pokroiłam w drobną kostkę. Włożyłam do miski, dodałam cukier waniliowy i miksowałam do uzyskania puszystej i gładkiej masy.
Ciągle miksując, dodawałam na przemian cukier puder i po trochę budyniu. Nie lubię za słodkich mas, więc dodawałam cukru, jak najmniej :)
A Wy zróbcie wedle uznania :)
Do nasączenia biszkoptu użyłam:
- łyżeczka aromatu arakowego
- pół litra przegotowanej wody
Tort dekorowałam przy użyciu:
- przekrojonych na pół truskawkawek
- 4x200ml śmietanki 30%
- 2 x fix'y truskawkowe ( kupiłam w Netto)
- sos ganache
Po ubiciu włożyć do lodówki na ok. godzinę.
I najlepsze:
Sos ganache:
- 200g gorzkiej czekolady
- 200ml śmietanki 30%
Wlałam śmietankę do czekolady i bez mieszania zostawiłam do wystygnięcia.
Kiedy śmietanka z czekoladą była już chłodna, przemieszałam, aż sos stał się jednolity.
I gotowe:)
Jeżeli chcecie zrobić z tego masę do przekładania ciast, tortów, wystarczy schłodzić sos w lodówce, a potem ubić, jak śmietankę :)
Prawda, że bajka^^
Wszystkie składniki gotowe, więc można przekładać tort:)
Miłej zabawy
SMACZNEGO :)
to wygląda obłędnie! Niedługo mam urodziny i chciałabym wreszcie upiec jakiś tort, ten wygląda zacnie :)
OdpowiedzUsuńTo trzeba spróbować, póki świeże truskawki są ^^ I nie jest to takie trudne, na pewno Ci się uda :)
Usuń